Strona główna | AktualnościGeometryczne wzory na ścianach

Geometryczne wzory na ścianach

Geometryczne wzory od zeszłego roku nie wychodzą z mody. Na dobre zadomowiły się na obiciowych tkaninach, zasłonach, czy dywanach. To również coraz częstszy motyw w malowaniu ścian, mebli i podłóg.

Farba daje nieograniczone możliwości w kreacji geometrycznych motywów. Zarówno w kwestii kolorystyki, skali dekoracji oraz umiejscowienia. Wzory mogą całkowicie odmienić wnętrze. Najprostsze w wykonaniu pasy o orientacji pionowej: podwyższą sufit, a poziome powiększą przestrzeń. Koła, kwadraty, trójkąty, czy romby odmłodzą klasyczny wystrój, nadadzą nowe znaczenie wcześniej niedocenianym miejscom w domu, a w niektórych wypadkach wywołają wrażenie iluzji. Wymalowany na ścianie geometryczny motyw może spełniać rolę dzieła sztuki. Finalny efekt zależy od ustalenia właściwych proporcji dekoracji oraz jej precyzyjnego wykonania.

Pomocne wskazówki


By ustalić pasującą do wnętrza wielkość wzoru nie obejdzie się bez liczenia. W tym celu można użyć profesjonalnego programu graficznego lub papieru milimetrowego. Nie należy wyłącznie polegać na wyobraźni. W aranżacji wnętrz nic tak nie razi, jak zachwiane proporcje. Warto też sprawdzić dobór kolorystyki. Dwukolorowe wzory w odcieniach wywodzących się z jednej barwy nie będą narzucające i nie zdominują wnętrza. Ale jeśli efekt ma być bardziej spektakularny na pewno lepiej sprawdzą się kontrastujące zestawienia kolorów. Powtarzalne wzory wymagają prostych ścian. Tego rodzaju dekoracje niestety uwydatniają wszelkie niedoskonałości. Im drobniejszy wzór, tym jest to mniej dostrzegalne.


Jak zacząć?

Zaprojektowany motyw odwzorowuje się w odpowiednich proporcjach na ścianie, podłodze, czy meblu. Na tym etapie niezbędna będzie miarka, poziomica i kreda. By nie popełnić błędu warto oznaczyć, jakim kolorem ma być malowany dany fragment. W celu zachowania właściwych proporcji odmierzanie wzoru rozpoczyna się w centralnym punkcie dekorowanej powierzchni.

Kolejny, bardzo ważny dla finalnego efektu etap to aplikacja taśmy malarskiej. Warto zainwestować w taką dobrej jakości, jak kanadyjska Painters Mate Green. Ma różne szerokości: 6, 24, 36 oraz 48 mm i może pozostać na ścianie nawet 8 dni bez obawy, że wymalowanie uszkodzi się podczas odklejania. Taśma jest wytrzymała i ma bardzo dobrą przyczepność. Zrywa się ją dopiero, jak farba dokładnie wyschnie. W przypadku zastosowania kilku kolorów do każdego należy mieć osobny wałek lub pędzel. Podobnie jest z szablonami. Warto przygotować ich tyle ile jest kolorów.

Czym malować?

Do malowania geometrycznych wzorów na ścianach najlepiej wybrać farbę o jak najlepszej sile krycia. Im mniej poprawek, tym bardziej zadawalający efekt końcowy. Amerykańska marka Benjamin Moore stworzyła linię farb Aura®, która nawet w przypadku najbardziej intensywnych kolorów zapewnia całkowite krycie po maksymalnie dwukrotnym malowaniu (często wystarcza jednokrotne malowanie). Poza tym w farbach Aura® zastosowano technologię ColorLock®, która dzięki specjalnym mikrokapsułkom (pigment zamknięty w żywicy) nadaje kolorom jeszcze większą głębię. Jak podkreśla Benjamin Moore, dzięki temu innowacyjnemu rozwiązaniu po raz pierwszy udało się pokazać na ścianie prawdziwy kolor i jego wyjątkową głębię.

Gdzie szukać inspiracji?

Mistrzem w łączeniu wzorów i kolorów jest amerykański projektant Jonathan Adler. Szczególnie te geometryczne odgrywają ważną rolę w jego projektach. By się o tym przekonać warto odwiedzić krakowski salon Metaforma przy ul. Wrocławskiej 28, gdzie dostępne są tkaniny projektu Joanthana Adlera oraz albumy o jego twórczości. Metaforma w swojej ofercie posiada również farby amerykańskiej marki Benjamin Moore.

Źródło i zdjęcia: Benjamin Moore
DODAJ KOMENTARZ
Wymagane: Zaloguj się aby dodać komentarz > Zaloguj się
PREZENTACJA FIRM
Festool
TEMAT MIESIĄCA
Mamy 30 lat na modernizację wszystkich budynków. Czy Polska na tym skorzysta?

Zgodnie z założeniami nowej dyrektywy, państwa członkowskie UE muszą opracować długoterminową strategię renowacji budynków, zarówno publicznych jak i prywatnych. Plan jest taki, by do 2050 roku wszystkie budynki w Polsce były budynkami o niemal zerowym zużyciu energii (tzw. standard nZEB). Założone plany powinny zawierać także cele pośrednie, które zrealizujemy w latach 2030 i 2040. Czytaj więcej