Strona główna | RealizacjePodsumowanie sezonu 2012

Podsumowanie sezonu 2012

Jaki był mijający sezon budowlany dla firmy Zeliaś z Tarnowa? Jakie są perspektywy na kolejny rok? Co ma wpływ na poprawę sytuacji na rynku budowlanym? Na te i inne pytania odpowiada współwłaściciel i Dyrektor ds. Termomodernizacji w firmie Zeliaś – Pan Zbigniew Zeljaś.

Fot. TYNKI

Beata Gozdur: Jak Pan ocenia ten rok pod kątem realizacji?

Zbigniew Zeljaś: Mijający sezon budowlany niewątpliwie był gorszy niż poprzedni, mówiąc ogólnie o rynku, ale w firmie Zeliaś nie zaobserwowaliśmy spadku w ilości realizacji w zakresie termomodernizacji, bo firma zadbała o zlecenia już w zeszłym roku. Poprzedni i obecny rok możemy uznać za udany, bo obroty firmy w zakresie prac dociepleniowych były podobne w obu sezonach.

BG: A jak w innych dziedzinach, bo przecież PBUH Zeliaś prowadzi nie tylko termomodernizacje?
ZZ: Tak, zajmujemy się między innymi działalnością deweloperską w Tarnowie. W tej dziedzinie niestety dało się odczuć pogorszenie koniunktury, bo banki wstrzymują kredyty dla młodych małżeństw, co przekłada się na spadek sprzedaży mieszkań i domów, ale liczymy, że w najbliższym czasie to się zmieni, ulegnie złagodzeniu procedura udzielania kredytów przez banki i koniunktura dla deweloperów się poprawi.

BG: Czy firma stosuje jakieś promocje lub odroczone płatności za oferowane segmenty mieszkaniowe?
ZZ: Sprzedaż większości domów była poparta kredytami mieszkaniowymi. Ceny oferowanych przez nas domów są konkurencyjne. Budynki zostały wybudowane z zachowaniem wszelkich norm jakościowych i z wysokiej klasy materiałów. Szkoda sprzedawać coś za bezcen, jeśli jest dobrej jakości. Firma Zeliaś finansowo może sobie na to pozwolić, aby sfinansować budowę segmentów i poczekać na lepsze czasy ze sprzedażą.

BG: Jak Pan myśli, jaki będzie kolejny rok? Czy grozi nam druga fala kryzysu?
ZZ: Na rynku pewnie da się odczuć pogorszenie, również w pracach termomodernizacyjnych, my jednak opieramy się na starych zasobach, wypracowanych przez lata – jeśli chodzi o realizacje. Mam na myśli Spółdzielnie Mieszkaniowe i Wspólnoty Mieszkaniowe, a także inwestorów indywidualnych. Na rynku obecnie nie ma tak dużo zleceń, jak w poprzednich latach, ale liczymy na większe nawiązanie współpracy ze Wspólnotami Mieszkaniowymi i inwestorami indywidualnymi.

BG: Nie boi się Pan, że walka o klienta się zwiększy, co się odbije na jakości?
ZZ: My nie możemy sobie pozwolić na obniżenie jakości, bo ludzie to widzą, jak roboty przebiegają i właśnie dzięki temu, że zachowujemy reżim technologiczny jesteśmy polecani. Ludzie sami często pytają, kto realizuje daną inwestycję i to jest dla nas najlepsza reklama. Często w ten sposób dostajemy kolejne zlecenia.


Fot. TYNKI

BG: Czy w najbliższym czasie szykują się jakieś zmiany w firmie? Może inwestycje?
ZZ: W ostatnich latach sporo już zainwestowaliśmy w firmę np. w rozwój bazy sprzętowej, jeśli chodzi o usługi transportowe. Posiadamy nowoczesną flotę ciągników siodłowych oraz samochodów ciężarowych umożliwiających transport drobnicowy oraz materiałów sypkich. Zamierzamy dalej rozwijać bazę sprzętową, magazynową i noclegową dla naszych ekip pracowniczych w zakresie termomodernizacji.

BG: Czy jest to związane z poszerzaniem obszaru działania firmy?
ZZ: Tak. Zamierzamy wzmocnić nasz udział w rynku warszawskim, oczywiście w Tarnowie i okolicach, a także planujemy w przyszłym roku inwestycje termomodernizacyjne na Śląsku.

BG: Czyli firma poszerza swój obszar działania w Polsce, a za granicą?
ZZ: Mamy dość pracy w kraju, nie musimy szukać zleceń za granicą. Obecnie nie bierzemy tego pod uwagę, aby pracować gdzieś poza Polską.

BG: Obecnie wiele firm stara się ograniczać koszty zatrudniając pracowników np. na zlecenie. Jak ta kwestia wygląda w Pana firmie?
ZZ: Wyszkolenie pracownika, aby potrafił prawidłowo wykonać wszystkie czynności podczas ocieplania budynku, jest kosztowne i czasochłonne. Nie możemy sobie na to pozwolić, aby pracownicy nam odchodzili i żeby znowu szkolić kolejnych. Nie można w takich warunkach utrzymać wysokiej jakości pracy. Nasi pracownicy – zatrudniamy około 180 osób – mają stałe zatrudnienie. Niektórzy pracują u nas po kilkanaście lat!

BG: Panie Prezesie, proszę wymienić największe inwestycje termomodernizacyjne w tym roku.
ZZ: Było ich bardzo dużo… Wykonaliśmy sporo budynków dla RSM Praga, dla Spółdzielni Stokłosy na Ursynowie, różne Wspólnoty Mieszkaniowe, GGKO w Warszawie. Ciekawą inwestycją był Instytut Żywności i Żywienia, gdzie w zakresie termomodernizacji oprócz docieplenia ścian budynku były zakładane również kolektory słoneczne. To była nasza ostatnia realizacja przed zimą. Kończymy docieplać pawilony handlowe i biurowiec przy ul. Przasnyskiej w Warszawie, a także klatki schodowe w Śródmieściu przy ul. Grzybowskiej 39. Wszystkie prace termomodernizacyjne już dobiegają końca przed zimą.


Fot. TYNKI

BG: A jak wygląda kwestia zamówień już na przyszły rok?
ZZ: W zakresie termomodernizacji już poskładaliśmy oferty, czekamy na nowe przetargi. Jeśli chodzi o deweloperkę, to muszą ruszyć kredyty, aby poprawiła się sytuacja, a to ruszy całą budowlankę – system naczyń połączonych. W zakresie usług transportowych, to działamy na A4 i przy transportach międzynarodowych. Ze względu na wciąż rosnące ceny paliw marże na usługach transportowych bardzo spadły. Ceny usług od dwóch lat stoją w miejscu, a koszty wciąż rosną. Mimo to, nie będziemy rezygnować z żadnej działalności. Czekamy na lepsze czasy. Miejmy nadzieję, że w ciągu nadchodzącego roku rynek budowlany się odbije od dna.

PBUH Zeliaś z Tarnowa działa zarówno na rynku lokalnym, obejmującym województwo małopolskie, gdzie zajmuje niekwestionowaną pozycję lidera wśród firm budowlanych, jak również na terenie Warszawy gdzie posiada swoją filię.

Przedsiębiorstwo nastawione jest przede wszystkim na obsługę dużych inwestycji, w tym klientów instytucjonalnych, takich jak szpitale, szkoły, urzędy. Główną grupą docelową są jednak spółdzielnie mieszkaniowe i coraz częściej powstające wspólnoty mieszkaniowe i to do nich przede wszystkim adresowana jest oferta firmy.

BG: Tego właśnie życzę! Dziękuję za rozmowę.

Firma Zeliaś specjalizuje się w kompleksowej termomodernizacji budynków w tym:
  • docieplenia ścian zewnętrznych metodą lekką-mokrą zarówno na styropianie jak i wełnie mineralnej
  • docieplenia stropów metodą lekką-mokrą oraz na rusztach
  • docieplenia stropodachów metodą wdmuchania granulatu wełny mineralnej
  • docieplenia dachów płaskich styropianem lub wełną mineralną z pokryciem bitumicznym
  • inne prace towarzyszące (roboty dekarskie, blacharskie, ślusarskie, brukarskie, płytkarskie, murarskie, izolacyjne, malarskie)
  • wykonuje wszelkie roboty budowlane i remontowo-budowlane
  • prace ziemne koparko-ładowarką i minikoparką
  • posiada uprawnienia do wykonywania prac związanych z demontażem, transportem i utylizacją materiałów zawierających azbest.
Przedsiębiorstwo od wielu lat wykonuje powyższe prace na obiektach takich jak budynki mieszkalne wielorodzinne, hale magazynowe oraz przemysłowe. Posiada odpowiednio duże moce przerobowe i zaplecze techniczne pozwalające prowadzić roboty na wielu obiektach równocześnie.

www.zelias.com.pl

Źródło: Tynki, nr 5 (18) 2012
DODAJ KOMENTARZ
Wymagane: Zaloguj się aby dodać komentarz > Zaloguj się
PREZENTACJA FIRM
Festool
TEMAT MIESIĄCA
Mamy 30 lat na modernizację wszystkich budynków. Czy Polska na tym skorzysta?

Zgodnie z założeniami nowej dyrektywy, państwa członkowskie UE muszą opracować długoterminową strategię renowacji budynków, zarówno publicznych jak i prywatnych. Plan jest taki, by do 2050 roku wszystkie budynki w Polsce były budynkami o niemal zerowym zużyciu energii (tzw. standard nZEB). Założone plany powinny zawierać także cele pośrednie, które zrealizujemy w latach 2030 i 2040. Czytaj więcej