Strona główna | RealizacjeTechnologia fermacell greenline w hamburskiej klinice diakonicznej

Technologia fermacell greenline w hamburskiej klinice diakonicznej

Do wykonania dwóch ekologicznych pokojów w nowo wybudowanej hamburskiej klinice, użyto fermacell greenline - materiału budowlanego, który w naturalny sposób usuwa z powietrza w pomieszczeniu szkodliwe substancje i trwale przetwarza je w substancje nieszkodliwe. Za oddziaływanie oczyszczające odpowiada obustronna warstwa specjalnej substancji czynnej na bazie keratyny. Zasada działania opiera się na naturalnych właściwościach owczej wełny.

Coraz więcej osób cierpi na tzw. zespół nadwrażliwości na substancje chemiczne (MCS) i każdego dnia reaguje poważną nietolerancją na środki dezynfekcyjne, substancje zapachowe, rozpuszczalniki, pestycydy, środki piorące lub toksyny obecne w gospodarstwach domowych (np. formaldehyd, impregnaty do konserwacji drewna itp.) Ze względu na to, że chorobą dotknięty jest cały układ immunologiczny, objawy występują często w całym ciele i we wszystkich organach. Pobyt w klinice na ogół wiąże się z dalszymi problemami.

W nowo wybudowanym budynku kliniki diakonicznej spółki Agaplesion w hamburskiej dzielnicy Eimsbüttel przygotowano teraz dwa specjalne pokoje o niskiej zawartości szkodliwych substancji, przeznaczone dla pacjentów z MCS. Z oznaczeniem "pokoje ekologiczne" przygotowano jeden pokój jednoosobowy i jeden pokój dwuosobowy. Oba pokoje "uszyto na miarę" potrzeb pacjentów cierpiących na choroby cywilizacyjne. Klinika diakoniczna funkcjonuje od początku 2011 r. Z 360 łóżkami i klasycznymi oddziałami, takimi jak interna, porodówka i chirurgia, a także ofertą specjalną, jak chirurgia ręki, chirurgia plastyczna czy geriatria z diabetologią, niedawno dokończona inwestycja o łącznej wartości 101 milionów euro w odpowiednim stopniu pokrywa potrzeby dzielnicy.

Pokoje ekologiczne należą do oddziału chorób wewnętrznych, ale mogą z nich korzystać także pacjenci z innych oddziałów. Pokoje te są oddzielone od pozostałych pomieszczeń przedsionkiem z dymoszczelnymi drzwiami, funkcjonującym jako swego rodzaju komora oddzielająca i dezynfekcyjna. Skażone elementy odzieży należy pozostawić w przedsionku. Wyposażenie pokojów stanowią przedmioty niezawierające substancji szkodliwych lub zawierające je w niewielkich ilościach. Przykładowo zainstalowano w nich szklane drzwi, a w celu zapewnienia pacjentom dostatecznego stopnia intymności wybrano szkło matowe. Ramy okienne i drzwiowe są izolowane konopiami. Na posadzkach ułożono płytki w ciepłych kolorach. Zasłony zastąpiono żaluzjami zewnętrznymi. Zamiast standardowych kaloryferów, na których osadza się kurz, zastosowano ogrzewanie ścienne.

Dla pacjentów reagujących nadwrażliwością na obecność elektrosmogu, zredukowano obciążenie wywoływane polem elektromagnetycznym, między innymi poprzez zainstalowanie wyłączników bezprądowych. Niezależna jednostka wentylacyjna dba o to, aby do pokojów nie przedostawały się wraz z doprowadzanym powietrzem żadne szkodliwe substancje. Również pościel na szpitalnych łóżkach jest wolna od substancji zapachowych.

Wszystkie zastosowane wyroby poddano testom na odpowiedniość do zastosowań specjalnych. Aby uniknąć jakichkolwiek wątpliwości, kierownictwo budowy zaprosiło do współpracy architekta Andreasa Tapio Scheida. Hamburski projektant dysponuje bogatym doświadczeniem w zakresie budownictwa antyalergicznego oraz minimalizacji zawartości substancji szkodliwych. Andreas T. Scheid zwrócił szczególną uwagę na odpowiedni dobór materiałów budowlanych.

"Obecnie na rynku są dostępne różne produkty zdolne do wiązania substancji szkodliwych, takich jak np. formaldehyd, we wnętrzach pomieszczeń" - mówi projektant. Przy czym mechanizmy ich działania są bardzo różne. W zależności od rodzaju oddziaływania, najczęściej nie ma ono charakteru ciągłego. "Na przykład produkty" - wyjaśnia Andreas T. Scheid - "które działają w kombinacji z promieniowaniem UV, nie działają o zmroku, o świcie ani w nocy, a także wewnątrz pomieszczeń".


Również substancje mineralne wiążące substancje szkodliwe tylko na swej powierzchni, a uwalniające je przy zmianie temperatury lub wilgotności, nie będą tutaj pomocne. Wybór padł na wprowadzany akurat w tym czasie na rynek fermacell greenline. Nowy wynalazek największego europejskiego producenta płyt gipsowo-cementowych i materiałów budowlanych, dzięki obustronnej powłoce zawierającej naturalny składnik czynny, występujący również w wełnie owczej, wiąże substancje szkodliwe oraz drażniące zapachy z powietrza otoczenia. Substancja czynna jest aktywna w sposób ciągły, a co więcej, również wtedy, gdy znajduje się pod warstwami wykończeniowymi, takimi jak powłoki malarskie, tapety czy wykładziny dywanowe. Obowiązuje tutaj zasada: im bardziej otwarty dyfuzyjnie jest materiał warstwy wykończeniowej, tym szybciej zadziała substancja czynna.

Mechanizm działania przebadano i zatwierdzono do użytku w trakcie licznych badań, przeprowadzonych między innymi w niezależnym instytucie ekologicznym w Kolonii. Pomiary, przeprowadzane w aktualnie wykonywanych budynkach w regularnych odstępach czasu, przy zachowaniu identycznych warunków otoczenia, potwierdziły, że po zakończeniu prac budowlanych wykonywanych "na sucho", wartości stężeń substancji szkodliwych w powietrzu obniżają się dzięki obecności fermacell greenline.

Mechanizm działania fermacell greenline

Odpowiedzialna za ten efekt jest specjalna mieszanina cząsteczkowa na bazie keratyny, znajdująca zastosowanie jako obustronny lakier bazowy do płyt fermacell i idealnie do tego dostosowana.

"Keratyna jest ważnym składnikiem owczej wełny. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu z wyrobami na bazie owczej wełny stosowanymi w budownictwie wiemy o jej pozytywnym i długotrwałym oddziaływaniu" - poinformował projektant. Zasada jej skutecznego działania jest bardzo prosta: na początku cząsteczki substancji szkodliwych, takich jak aldehydy czy ketony, odkładają się luźno na powierzchni materiału (sorpcja fizyczna, odwracalna), a następnie, nawet poprzez warstwy wykończeniowe, wnikają do głębszych warstw (dyfuzja), gdzie są trwale wiązane chemicznie i przekształcane (absorpcja chemiczna, nieodwracalna), w konsekwencji nie mogą zostać ponownie uwolnione do powietrza w pomieszczeniu.

Z uwagi na to, że szkodliwe substancje są trwale usunięte, należy oceniać gipsowo-kartonowe płyty fermacell greenline jako całkowicie pozbawiony wad materiał budowany do stosowania podczas potencjalnych remontów przeprowadzanych w późniejszym czasie.

Wszystkie ściany i stropy hamburskich pokojów ekologicznych zostały pokryte płytami fermacell greenline. Montaż wielkoformatowych płyt (12,5 × 3000 × 1250 mm) przeprowadzono na podwieszanej konstrukcji nośnej z profili metalowych przed zastosowaniem klasycznej płyty gipsowo-cementowej fermacell funkcjonującej jako płyta nośna ogrzewania ściennego. "Również standardowe płyty fermacell" - mówi architekt Scheid - "wydzielają niewiele substancji do powietrza, ponieważ są produkowane z zastosowaniem ekologicznej technologii, wyłącznie na bazie naturalnych materiałów (papier z recyklingu, gips i woda)". Również w przypadku tych standardowych płyt instytut ekologiczny z Kolonii potwierdził brak jakichkolwiek wad ekologicznych. Jako izolację szczelin pomiędzy płytami zastosowano konopie.


Obróbka płyt fermacell greenline przebiegała standardowym sposobem: płyty można było obrabiać tak samo, jak standardowe płyty gipsowo-włóknowe, bez konieczności użycia narzędzi specjalnych, tj. nacinać je, łamać, przecinać, frezować lub wiercić. Ostatecznie zostały przymocowane do metalowej konstrukcji nośnej. Do spoinowania użyto standardowego komponentu systemu fermacell tj. kleju do spoinowania fermacell greenline. Klej ten nie musi być oznaczany obowiązkowym zwrotem R40 "Podejrzewa się, że powoduje raka". Ściany pomalowano naturalną, ekologiczną farbą wapienną. Przeprowadzona po zakończeniu prac budowalnych kontrola jakości powietrza w pomieszczeniach, zaopiniowana przez niezależne laboratorium badawcze ostatecznie potwierdziła wysoką jakość powierza w pomieszczeniach.
 
Specjalne szkolenie pracowników

Oba pokoje ekologiczne stawiają wysokie wymagania nie tylko konstrukcji, ale również pracującemu tam personelowi. Personel opieki medycznej został odpowiednio przygotowany na specjalne potrzeby pacjentów. "Cały zespół został stosownie przeszkolony i musi spełniać odpowiednie wymagania. Zrozumienie szczególnej wrażliwości naszych pacjentów jest wyjątkowo ważne. Wiąże się to np. z używaniem środków higieny osobistej, takich jak dezodoranty, woda po goleniu itp. bez składników zapachowych" - mówi kierownik administracji Jörn Wessel. Kierowniczka placówki, Susanne Kankel, zaznacza: "Zarówno bielizna pościelowa, jak i nasza odzież robocza nie zawierają żadnych aromatycznych dodatków. Ponadto moi koledzy i ja dbamy, aby w naszym miejscu pracy nie stosować żadnych perfumowanych środków czystości".

Klinika pokrywa również zapotrzebowanie swoich pacjentów na nieperfumowane produkty higieniczne i środki myjące. "Pacjenci, którzy do tej pory byli przyjmowanie w tych pokojach" - dzieli się pierwszymi doświadczeniami Susanne Kankel - "czuli się tam bardzo dobrze". Temu, kto będzie chciał skorzystać z oferty specjalnej kliniki diakonicznej spółki Agaplesion w hamburskiej dzielnicy Eimsbüttel, potrzebne będzie wyłącznie skierowanie do szpitala od lekarza pierwszego kontaktu oraz dokument potwierdzający stwierdzenie alergii lub zatrucia substancjami.

Źródło i zdjęcia: fermacell

CZYTAJ WIĘCEJ

Łatwiejsze projektowanie systemów suchej zabudowy FERMACELL
Masy szpachlowe fermacell
Płyty Fermacell Powerpanel H2O na basenie w niemieckim Hildesheim
Systemy fermacell w konstrukcji modułowej przedszkola w Piastowie
Nowości Fermacell ułatwią montaż systemów suchej zabudowy
Płyty gipsowo-włóknowe fermacell w realizacji firmy Szreder A.C.
Systemy suchej zabudowy fermacell - zaktualizowany katalog
Systemy suchej zabudowy fermacell w centrum ICE Kraków
Produkty fermacell w drewnianych domach na obrzeżach Wiednia



DODAJ KOMENTARZ
Wymagane: Zaloguj się aby dodać komentarz > Zaloguj się
PREZENTACJA FIRM
Festool
TEMAT MIESIĄCA
Mamy 30 lat na modernizację wszystkich budynków. Czy Polska na tym skorzysta?

Zgodnie z założeniami nowej dyrektywy, państwa członkowskie UE muszą opracować długoterminową strategię renowacji budynków, zarówno publicznych jak i prywatnych. Plan jest taki, by do 2050 roku wszystkie budynki w Polsce były budynkami o niemal zerowym zużyciu energii (tzw. standard nZEB). Założone plany powinny zawierać także cele pośrednie, które zrealizujemy w latach 2030 i 2040. Czytaj więcej