Strona główna | RynekCeny w górę

Ceny w górę

Dnia 24 lutego b.r. odbyła się w siedzibie Warszawskiego Przedsiębiorstwa Geodezyjnego przy ul. Nowy Świat konferencja na temat rynku budowlanego, w ujęciu statystycznym i w badaniach. Konferencja była powiązana z XX rocznicą powstania firmy Atlas.

Wystąpienie Jerzego Polaczka
Fot. TYNKI


Konferencja rozpoczęła się bardzo uroczyście i wyjątkowo słodko, bo Atlas poczęstował wszystkich urodzinowym tortem. Gościem specjalnym był Jerzy Polaczek, który w latach 2005–2007 pełnił funkcję ministra transportu w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Zaraz po zjedzeniu tortu, Atlas, jak na 20-latka przystało, zaczął wspominać początki firmy i przedstawił, jak rozwijała się działalność przedsiębiorstwa na przestrzeni kolejnych lat. Uznanie produktów firmy na rynku międzynarodowym w niejednym słuchaczu obudziło nutkę patriotyzmu, bo kapitał firmy jest w 100% polski. Atlas pokazał, jak małymi kroczkami i ciężką pracą można stworzyć potężną firmę praktycznie z niczego. Elementem humorystycznym prezentacji były pierwsze reklamy Atlasa, a wszechobecne bociany (symbol firmy) sprawiły, że mimo dziesięciostopniowego mrozu za oknem na salę zawitała wiosna.

Kolejna prezentacja należała do Warszawskiego Przedsiębiorstwa Geodezyjnego. V-ce Prezes Zarządu – Pan Jacek Uchański, zwrócił uwagę na problemy, które może napotkać indywidualny inwestor, przy realizowaniu domku jednorodzinnego oraz w jaki sposób geodeta może pomóc w rozwiązaniu tych problemów.

Bardzo interesujące było wystąpienie prof. Zofii Bolkowskiej, która mówiła o koniunkturze budowlanej w styczniu b.r. Jak się okazuje, widać już pierwsze oznaki poprawy sytuacji w gospodarce po kryzysie, ale budownictwo jest sektorem, który jako pierwszy odczuwa kryzys i jako ostatni z niego wychodzi. Mimo to, w styczniu b.r. budownictwo osiągnęło wzrost 11,2% w stosunku do stycznia 2010. Należy jednak pamiętać, że baza do której się odnosimy – styczeń 2010, była bardzo niska. W styczniu 2011 roku odnotowano wzrost zatrudnienia o 7,6% (w stosunku do roku ubiegłego) i wzrost płac w budownictwie (o 4,2%), szczególnie w przedsiębiorstwach realizujących roboty infrastrukturalne. Może to oznaczać przygotowanie do natężenia prac w najbliższych miesiącach, gdy poprawią się warunki atmosferyczne. W styczniu utrzymywała się, obserwowana już w drugiej połowie ubiegłego roku, zwiększona aktywność inwestycyjna w budownictwie developerskim, jak też inwestorów indywidualnych. Należy oczekiwać wzrostu ilości mieszkań oddawanych do użytkowania, a także przyspieszenia robót budowlanych.


Prezentacja prof. Zofii Bolkowskiej
Fot. TYNKI

Następna prezentacja należała do Urzędu Statystycznego w Lublinie. Na kilkunastu slajdach pokazano, jakiego typu badania w zakresie budownictwa są prowadzone przez Urząd i zaprezentowano, jak wygląda budownictwo indywidualne w strefach podmiejskich miast wojewódzkich.

Dyrektor Generalny ASM – Centrum Badań i Analiz Rynku – Pani Małgorzata Walczak, w swojej prezentacji przedstawiła budownictwo indywidualne w styczniu 2011 roku. Okazuje się, że dynamika ilości mieszkań, których budowę rozpoczęto, na przestrzeni lat 2006 – 2011, po bardzo dobrym 2007 roku, od 2008 do 2010 roku notowała spadek, aż do stycznia 2011, w którym dynamika znowu nabiera tempa i jest wzrostowa. Może to świadczyć o tym, że kryzys mamy już za sobą.

Niezbyt dobre wieści dla inwestorów przekazał w swojej prezentacji dr inż. Janusz Traczyk z Sekocenbud (Promocja), który przewiduje w najbliższym czasie wzrost cen materiałów budowlanych od 2 do nawet 12%, zależnie od rodzaju materiału. Największy wzrost cen (od 8 do 12%) prognozuje się na prętach zbrojeniowych i przewodach miedzianych. Inwestorzy, szczególnie indywidualni, będą musieli uwzględnić ten wzrost w swoich wydatkach przy budowaniu np. domu jednorodzinnego. Pewnym sposobem, na ucieczkę przed większymi wydatkami jest wcześniejszy zakup wybranych materiałów, pod warunkiem posiadania powierzchni do magazynowania towaru. Jakie materiały wcześniej kupić? Tu przychodzi z pomocą wyliczenie Sekocenbud, w którym zaprezentowano udział kosztów wybranych materiałów w kosztach budowy domu. Oczywiście wszystko zależy od projektu domu. Sekocenbud oparł swoje wyliczenia na konkretnym przykładzie domu o powierzchni użytkowej części mieszkalnej 234,60 m2. Na przykładzie takiego domu największy udział w kosztach (4,15%) miały płyty z wełny mineralnej do izolacji ścian. Następnie, duży udział w kosztach (3,43%) miały pustaki ceramiczne i bloczki betonowe (2,98%). Udział w granicach 2% i poniżej w kosztach budowy domu miały: stolarka drzwiowa wewnętrzna, cegła ceramiczna, stolarka okienna, stal zbrojeniowa oraz grzejniki z blachy stalowej lakierowane.

Wniosek z konferencji: Budownictwo odradza się po kryzysie, jak bocian z popiołów, ale jest to okupione wzrostem cen.

Źródło: Tynki, nr 2 (11) 2011
DODAJ KOMENTARZ
Wymagane: Zaloguj się aby dodać komentarz > Zaloguj się
PREZENTACJA FIRM
Festool
TEMAT MIESIĄCA
Mamy 30 lat na modernizację wszystkich budynków. Czy Polska na tym skorzysta?

Zgodnie z założeniami nowej dyrektywy, państwa członkowskie UE muszą opracować długoterminową strategię renowacji budynków, zarówno publicznych jak i prywatnych. Plan jest taki, by do 2050 roku wszystkie budynki w Polsce były budynkami o niemal zerowym zużyciu energii (tzw. standard nZEB). Założone plany powinny zawierać także cele pośrednie, które zrealizujemy w latach 2030 i 2040. Czytaj więcej